Luiza Garens (ur. 18 październik 2028r.) - czarownica półkrwi. Uczennica Ogólnomagicznego Instytutu Magii Flamethrower, została przydzielona do Rabbitsweetu, gdzie zaprzyjaźniła się z Emily Avors i duchem swojego domu Irmą Jeey. Luiza była czarodziejką półkrwi, jej ojciec był śmiertelnikiem, a matka czystej krwi.
Wygląd
Luiza była niską dziewczyną o jasnej cerze, miała rude włosy i duże kasztanowe oczy.
Pierwszy rok nauki
Luiza została przydzielona do Rabbitsweetu, gdzie poznała Emily Avors, swoją najlepszą przyjaciółkę, z którą dzieliła sypialnie, wraz z Sharpay Lopez. Potem obie Luiza i Emily zapoznały się z duchem swojego domu Irmą Jeey, którą nazywano Szakoną Irmą. Luiza była całkiem niezła z obrony przed czarną magią i zielarstwa.
Drugi rok nauki
Trzeci rok nauki
Czwarty rok nauki
Piąty rok nauki
Szósty rok nauki
Siódmy rok nauki
Relację
Emily Avors
Najlepsza przyjaciółka Luizy. Poznały się przy stole Bukonów podczas uczty powitalnej 2040 roku. Emily zachowywała się wobec Luizy jak siostra, pod koniec drugiego roku zaprosiła ją na letnie wakacje. Bardzo często można było zobaczyć je idące razem po szkolnych korytarzach lub przesiadujące w bibliotece.
Irma Jeey (Szalona Irma)
Relację z Irmą były dobre, choć duch którym była Irma przesiadywał w pokoju wspólnym Rabbitsweetu dopiero po wszystkich zajęciach uczniów, więc tylko wtedy mogły porozmawiać, lub podczas przerwy na obiad.
Sharpay Lopez
Relację pomiędzy Luizą i Sharpay były dość dobre, choć nie były najlepszymi przyjaciółkami. Sharpay z Luizą dzieliły tylko dormitorium czasami rozmawiały przy kominku w pokoju wspólnym.
Zdolności magiczne
- Obrona przed czarną magią - jeden z najbardziej ulubionych przedmiotów Luizy w Flamethrower'że. Luizę bardzo zaciekawił ten przedmiot już podczas pierwszej lekcji. Profesor McGaldmer podczas czwartego roku oznajmiła, że Luiza ma wielkie predyspozycję co do obrony przed ciemnymi mocami.
- Zielarstwo - zielarstwo też było dobrą stroną w edukacji Luizy, choć podczas tego przedmiotu zdarzały się w przypadku Luizy drobne wpadki, ale dziewczyna nie załamywała się tylko brnęła na przód.